proszę, niech nie przestaje padać

please don't stop the rain
Nie będę prosić o niezachodzące słońce, lazurowe niebo i białe obłoki. Deszcz. Pierwsze majowe krople wtulają się w pasma włosów. Rzeźbią szlak na policzku, pieszczą dłonie. Przytulam kolorowe krople, które skrupulatnie obmywają moją duszę. Każda z nich jest niemą modlitwą, tajemną miłością.
Proszę, niech nie przestaje padać.
Będę boso tańczyć na mokrym betonie, nieuważnie stawiając każdy krok, potykając się o rzeczywistość. Moje marzenia zawirują w samotnym walcu. Dłoń, nie odnajdzie tej właściwej. Przepełnione smutkiem tęczówki wzniosę ku niebu, niech pojedynczy promyk przemieni ich barwę. Uśmiechnę się do bielutkich stokrotek, które nie chcą, mieć suchych płatków.
Proszę, niech deszcz zmyje ze mnie resztki rzeczywistości, chce pozostać utkana z marzeń. Wsłucham się w jego szept, opowiadający kolejną historię, spisaną inną ręką.
Pustkowie wypełnia melodia czarodzieja...
Czy pamiętasz jak uwielbiam deszcz?


Komentarze

  1. ~panna_sabrine1 maja 2010 07:52

    Tańcz dalej w tańcu utkanym z nadziei. :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ;* będę tańćzyć

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam szept kropel deszczu na mojej szybie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ~butterflychild2 maja 2010 08:12

    Deszcz ma w sobie coś magicznego, tylko dlaczego nie wszyscy potrafią to dostrzec?

    OdpowiedzUsuń
  5. nie każdy potrafi patrzeć oczami duszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. deszcz to wspaniały poeta

    OdpowiedzUsuń
  7. z piękną inspiracją.

    OdpowiedzUsuń
  8. teczowaa@op.pl2 maja 2010 14:39

    przecież wiesz, jak go uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. wiem, mamy wiele wspólnego

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty