Brak tytułu
znalazłam ją. Siedziała ukryta w koronie zielonych liści. Nieśmiało wychylała pierwsze kosmyki ciepłych kolorów. Tak, to ona przyglądała się zakochanym w parku. Zaprzyjaźniła się ze słońcem, ogrzewającym fakturę ich twarzy. Chwyciła mnie za rękę, pokazała, że szczęście ukryte jest między jutrem, a wspomnieniem. Uległam jej, a ona na palcach, wstąpiła do mojego serca. To ona sprawiła, że kąciki warg unoszą się do góry, zaczarowała zachód słońca, otarła resztki łez. Tylko dłonie mam jeszcze lodowate, spragnione ciepłego dotyku wsparcia.
dziękuję Ci, jesieni
Najlepszym komentarzem będzie brak komentarza. Bo ten opis jest tak piękny, że szkoda, go zaśmiecać zbędnymi słowami... :*
OdpowiedzUsuńdziękuję ci kochana;*
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do tego, że nie ma czego dodać do opisu :)
OdpowiedzUsuńbrak słów..oby kąciki ust zawsze uniesione były do góry ;)
OdpowiedzUsuńbrak słów..oby kąciki ust zawsze uniesione były do góry ;)
OdpowiedzUsuńod dziś będą częściej. komuś przynoszę szczęście;)
OdpowiedzUsuńzaleje nas falami ciepła. ogrzeje zmarznięte serca.
OdpowiedzUsuńpowoli już to robi.
OdpowiedzUsuńi czujesz ciepłe muśnięcia?
OdpowiedzUsuńDzis czuje cieplo mam rozlane po calym wnetrzu.
OdpowiedzUsuńale to chyba nie wpływ pogody? :)
OdpowiedzUsuńNie, wplyw kogos niezwyklego:)
OdpowiedzUsuńJesień to cudowna pora roku, a po niej przychodzi jeszcze cudowniejsza zimna. [czysta-woda]
OdpowiedzUsuń