spektakl

Tańczący za oknem deszcz akompaniuje zaczarowanej chwili. Wieczór zaczyna się wtedy, kiedy herbata smakuje inaczej. Teraz już nie jest najzwyklejszym napojem, lecz towarzyszką podróży sentymentalnych. "nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek" - zdanie, które od kilku dni towarzyszy mi w każdej minucie. Pod wpływem oddalających się w niepamięć dni, w których brakowało Ciebie, zapomniałam, że moje serce, wariuje dotykając niewidzialnym zmysłem twych dłoni. Wariuje od nadmiaru Ciebie. Otoczony niewysłowioną zagadką spektakl naszych spojrzeń sprawia, że chcę zapamiętać. Potrzebuję tej kilkusekundowej pewności, że pamiętasz jak uwielbiam żyć marzeniami, jak bardzo jest słabe, nieuodpornione moje serce, jak rozkochały mnie twoje tęczówki w kolorze tajemnicy.
Teraz jest inaczej.
Nieprzerwanie witasz mnie uśmiechem, przekraczającą próg twych uczuć. Niezmiennie twoje źrenice unikają spotkania z moimi. Obawiasz się tego, co moglibyśmy zobaczyć na dnie naszych spojrzeń? Wiesz, ja również. Czegoś brakuje w Twoim dotyku. Kiedy zatapiasz swoje artystyczne palce, w moich włosach. "Coś" między nami się zmieniło. Czuje to w powietrzu, które zobojętniało, nie smakując nami. Wyraźnie wyczuwam brak Ciebie, w każdej wymianie zdań. Odstąpiłam własne serce, za kilka minut czułości. Jeśli jesteś moją pomyłką, to nie chcę niczego sprostować i każdego dnia smakować ją na nowo, nawet jeśli ma posmak goryczy. Może powinnam życzyć nam siły, dzięki której będziemy żyć osobno? Mijać się w tłumie ludzi, nie pamiętając własnych imion. Rozdzielić marzenia, szczęście, nadzieję. Na dnie serca czuje każde z Twych słów, dzięki którym wiedziałam, że jestem ważna. Wszędzie poszukuję Twoich błądzących oczu, obnażających uczucia.
Działasz na mnie jak krople deszcz w upalny dzień, wiesz?

Komentarze

  1. ~butterflychild16 stycznia 2011 12:06

    Reakcja zobojętniania (neutralizacji) – reakcja chemiczna między kwasem a zasadą, która prowadzi do zmiany pH środowiska reakcji w kierunku bardziej obojętnego odczynu.Tak nazwaliby to chemicy.Ja powiem tylko jedno: przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko nie trać nadziei... Życie już ma to do siebie, że jest cholernie trudne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wiem, że moje zdanie może dla Ciebie mało znaczyć.. ale ja chciałem - podziękować. Po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  4. funclubewyfarnej@poczta.onet.pl25 stycznia 2011 13:54

    Doskonale rozumiem. Przeszłam przez to samo, ale u mnie niestety nie skończyło się to happy endem. Liczę, że będzie dobrze. Może to wyjaśnijcie?www.moj-zamek-ze-szkla.blog.onet.pl nowy post

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty