Brak tytułu

Muszę przekonać rzeczywistość, że jestem silna. Pozornym szczęściem, pokażę, że świetnie sobie radzę. Nie chcę, żeby ktokolwiek widział, moje przepełnione bólem spojrzenie, serce niespokojnie bijące, drżące dłonie z przerażenia. Każdego dnia, pragnę udowodnić sobie, że potrafię normalnie egzystować. Wkroczyć w labirynt życia, nie gubiąc się na pierwszym zakręcie. To niebezpieczne, podążać samemu przez tak zawiłe ścieżki. Wszyscy rozkazują mi wyrzucić Ciebie z serca. Przykro mi, ale to nie jest możliwe. Zawsze tam będziesz. Zamykając powieki, powracam do naszych wspomnień. Uwielbiam ten twój uśmiech, unikalny, niezbadany. To spojrzenie, pełne tego wszystkiego, czego nie potrafię jednoznacznie określić. Tak, wiem, muszę pozwolić na twoje szczęście. Jednak, każda z najmniejszych tkanek mego organizmu chce zatrzymać Ciebie dla mnie. Wykraść światu i uciec, tam gdzie nie wschodzi szara rzeczywistość. Chciałabym, żebyś mnie teraz przytulił i wyszeptał tak jak kilka miesięcy temu "jesteś dla mnie ważna". Nie potrafię już zatamować potoków łez, które skrzętnie ukrywam przed promieniem słońca. To ja, wielka życiowa przegrana. Muszę wsiąść w pociąg ku dorosłości z bagażem nieudanych decyzji. Nie pomagajcie mi, nie chcę tego. Nie chcę słyszeć, ze ktoś się o mnie martwi, że ponownie kogoś zawiodłam.
Wychodząc z domu, cierpienia ukryje w szafie. Niech świat ujrzy mój uśmiech.

Komentarze

  1. Nadziei, uśmiechu, radości, szczęścia... ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. ~butterflychild17 lutego 2011 09:45

    wyrzucić z serca, nie z życia, bo On już zawsze będzie Twoją cząsteczką życia.. teraz to historia, bo to marzenia.. jak śpiewa w jednej ze swoich piosenek pewien wokalista..

    OdpowiedzUsuń
  3. ~kalejdoskopwspomnien19 lutego 2011 04:40

    Mnie już o tym przekonałaś. Może dlatego, że doskonale wiem co czujesz. Myślę, że mamy podobną sytuację. Nikt nie może rozkazać nam wyrzucić z serca osób, które pokochałyśmy mimo, że być może tak jest dla nas najlepiej. Nowa nota na kalejdoskopwspomnien.blog.onet.pl - zapraszam ;**[dawny moj-zamek-ze-szkla]

    OdpowiedzUsuń
  4. ale my, nie chcemy tego najlepiej. chcę mieć go w sercu.

    OdpowiedzUsuń
  5. ~kalejdoskopwspomnien20 lutego 2011 09:33

    Nie widzę sensu w pozbywaniu się z życia człowieka, który dał mi tyle szczęścia. Nieprawdaż? Chociaż... najlepiej byłoby, żeby wrócił.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty