Chciałabym...
Chciałabym opowiedzieć Ci o drzewie, na które wdrapałam się po zakładzie z kolegą z podwórka. Później szukałam objęć mamy, która opatrzyła potłuczone kolano. Mam ochotę wziąć Cię za rękę i pokazać zabawki, którymi najchętniej bawiłam się w przedszkolu. Życzę sobie, żebyś wiedział o mnie tak dużo jak nikt inny wcześniej. Chcę przeczytać Ci ulubioną baśń. Włączyć smutną piosenkę. Dać do obejrzenia poduszkę ze śladami po spływającym z łzami tuszu. Uwielbiam słuchać o Tobie. Zadaję Ci miliony pytań, żeby Cię lepiej zrozumieć. Uśmiecham się w myślach kiedy nazywasz mnie "Małą Złośnicą" i zapewniasz, że przeszłość nie ma już znaczenia. Nieustannie za mało nam wspólnych momentów. Za mało o jeden dotyk, spojrzenie, pocałunek. Wątpliwości dopadają mnie zawsze wtedy, kiedy nie ma Ciebie przy Mnie. Trzymając mnie w ramionach unicestwiasz wszystko, co sieje niepokój w samotne dni. Jednak... "Czasami prawdziwa miłość ujawnia się dopiero wtedy, gdy nie wszystko do końca się rozumie."
Cytat jak najbardziej prawdziwy...w miłości nic nie jest jasne, ale...ale najważniejsze że jest:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
O.
widzisz czasem jest tak że i my dokonca nie rozumiemy co się dzieje z nami, gdy jesteśmy zakochani. Życzę ci tańcu w deszczu z promieniami słońca własnie w jego objęciach! :*
OdpowiedzUsuńAleż tu przyjemnie i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńRozgoszczę się! :)
Pozdrawiam.
To się chyba nazywa: zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I chyba świadczy to o tym, że relacja dwojga ludzi jest głęboka.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :-)
Nadejdą dni, kiedy będziecie tworzyć same wspólne dni. I już nie będzie za mało o jedną chwilę. Życzę Wam tego najmocniej jak się da.
OdpowiedzUsuńWiem, co znaczy żałować kilku minut z powodu spóźnionego pociągu...